Piszesz o nieodbieraniu atutów mo a z drugiej strony piszesz o zmianie postrzegania, czyli co mosiu ma być znowu ostatecznością w pt jako dmg? No może po za v2? Znowu mosiu ma być postrzegany jako profa do orania mięska i jako gorszy zamiennik barby? Dla mnie nerf mo a w tym kierunku widać idzie wszystko to będzie pokazanie graczom że nie warto się starać i rozwijać swoją postać, bo Ci którym się tego nie chce i tak swoje wywalczą.

Ale ostatnio Mo nie dostawał buffow w ofensywie, tylko defensywie, co sprawiło że jest lepszy pod pt. Barba żeby wykręcić większy dmg od Mo musi dostać cały buff od ryca, gdzie Mo wystarcza sam rozkaz (a zwróćcie uwagę jakie przelicznik maja te profy z umiejętności).
Przestań tak narzekać o tym, że ci będą nerfic mo bo na tym polega balans - jedni dostają, innym zabierają (spójrz sobie chociażby jak to wygląda w lolu).
Według mnie barba powinien dostać fizyczny atak grupowy (co i tak będzie gorsze niż meta i deszcz), dodatkowo jakiś debufer powinien otrzymać aurę grozy (aby wyrównać zestawienie zaćma+metki), a także zmiany w epiku - albo większą szansa na kryt, albo zabranie obrażeń od ognia i dodanie podwojnych/moda dmg a może nowego bonusu, który w jakimś stopniu redukowalby pancerz przeciwnika?
Skórę również należy zmienić na wartość procentową i ustalić maksymalny próg redukcji obrażeń (tak jak to jest w skuteczności debuffow)

Mogę wiedzieć co da Ci aura grozy jak się ją da debufferowi jakiemuś?

Podejrzewam ze dodatkowy powód dlaczego barba nie ma co szukać w pvp grupowym poza korzeniem

To ja z racji że gram rycerzem, i mając postać robią pod wiedzę (bufki) wnoszę o dodanie mi ataków grupowych fizycznych... Albo nie bo za łatwo będzie, o grupowe ataki magiczne - coś w stylu ukłuć lalek albo haki żeby całe pt miało krwawienie w kolejnych rundach. Chciałbym jeszcze ogólnie zmniejszenie obrażeń przy bloku, dodatkowe 10 ilości bloków na rundę no i poświęcenie i trans bym chciał grupowe w sumie. Do lawinki dać jakieś psycho ogólnie na kryty i podwójne żebym mógł w końcu coś poklepać... Bo czemu nie? Tutaj zrobił się jakiś chory koncert życzeń więc i ja się dołączę ze swoją cegiełką, dlaczego rycerz ma być poszkodowany?

A tak poważnie, zastanówcie się 3 razy nad tymi swoimi propozycjami... Czytam ten post od początku i jak narazie przeczytałem tutaj jeden sensowny wpis który napisał bodajże Budda.

Bez sensu to jest to twoje majaczenie powyżej, mogłeś po prostu napisać "przestańcie płakać" na jedno by wyszło bo czytanie tej karuzeli absurdu do którego przeskoczyłeś jest zdecydowanie większą stratą czasu niż propozycja ataków obszarowych u barbarzyńcy, która jest.. uważam, że sensowna jezeli chciało by się choć trochę go zrównać z MO pod względem szybkości expienia psycho i zarabiania hajsu.

A co gdyby podmienic u bb atak dwureczny na zbalansowane rozbicie pancerzu (taka wracha dla fizola ) i aby % na furię i grubo zależał od zreki ?

No chyba tu masz odpowiedź dlaczego jest tak a nie inaczej



Gdzie były wasze lamenty za wszystkimi zmianami (nerf) druida? No jak to widzę to normalnie to jest śmiech na sali.... jedną profesje można osłabiać i jest wszystko dobrze. Wtedy nikt nie może mówić przecież że ktoś komuś niszczy grę czy też jego starania idą na marne - bo przecież osłabiać można tylko DRUIDA!!!! A gdzie podnieść rękę na szanowną lożę magów ognia którzy zdominowali grę swymi atutami i prowadzą niemal że monopol wśród dmg. Tak to już nie można, bo magów porobiło się tak dużo że ich płacz zaleje forum porównywalny do ataków ddos

Przeinaczasz to co czytasz. Miałam na myśli to że nie płacze tylko dlatego że jakaś inna profesja jest bardziej przydatna na sprecyzowanego bosa niż Mag Ognia.

A gdzie mo jest gorszy od bb?