No właśnie, redukuje otrzymywane obrażenia, czyli w zasadzie działa tak samo jak resy, w pewien sposób dodaje resów powyżej limitu, w sytuacji w której ten limit posiadasz bez dodatkowych efektów, a gdy moby biją w ciebie za 20% swoich możliwości z uwagi na 80% resów, oznacza to, że zabierasz 15% z dostępnych 20(które w tej sytuacji stanowią 100% obrażeń). Czyli przeciwnik zadaje Ci obrażenia o wartości 17% (15% z liczby 20 to 3).

Dawno nie poruszano tej kwestii tu ale chciałbym dopytać jak bardzo już został znerfiony mo by barby znowu dominowały? Na mięsko będzie się chociaż nadawał? Czy tam też ma być dominacja brb? Jaki swój % udziału w psuciu mo mają inżynierowie/testerzy grający barbą? Jaki sens jest rozwijać swoją postać gdy wystarczy płacz by przeciwnik dostał po tyłku samemu nic nie robiąc?

Ty to chyba dalej nie rozumiesz na czym polega balansowanie, masz klapki na oczach i obchodzi Cię wyłącznie to, żeby mag ognia nie dostał jakiegokolwiek najmniejszego osłabienia (co w sumie mnie bawi, bo żadnego nie dostał xd). Czemu tak zagorzale nie broniłeś innych profesji kiedy były osłabiane?

avad brałeś coś?
pokaż mi choć jednego barbe który może w podobnym czasie jak mo farmić mid lvl insty jak mośki już około 120lvl

lugus czy morana też w zasięgu koło 115 z samym trójzębem gdzie o bb na podobnym poziomie nieubranym nikt nawet nie pomyśli

mahet 140lvl full eq do mory wyexpione na 7 + epik 8 i bez szans na wyprawę- były pytania czy chętny ale z zapytaniem o ulepszenia po odpowiedzi że 7 rezygnowali

mośki widywałem i mniejsze i słabiej ubrane,

Ale to nie jest w sumie powodem do nerfienia mo, tylko jest to powód do bufnięcia bb, a to wcale nie oznacza, że mo ma być znerfiony.

Zresztą ogólnie bufy klas postaci prowadzą do coraz silniejszych postaci, a to oznacza, że można być coraz lepsze bosy czyż nie? A więc dlaczego nerfić, skoro można bufnąć i wprowadzić kolejnego bosa? Hmm?

No to widzę ty odpłynąłeś, mam 140lvl mo ulepszenia +8 eq na 7 epik i też nie biorą na maheta a z moraną na 115lvlu dmgem to też popłynąłeś.
Proponuje czytać @JarekAgusi

No właśnie co mają powiedzieć druidzi.... jedna zmiana ma być na nie korzyść mo, gdzie cała reszta to wzmacnianie i nagle szturm oburzonych mośków których jest od groma


Zastanawia mnie jeden fakt - rozumiem nowy rok, nowy ja itp. Ale odniosę się tutaj do tego linku (głównie chodzi o sam wywiad z Drygiem) viewtopic.php?f=277&t=55883

Czy te prawie 40min wywiadu to znów rzucenie słów na wiatr? No sorry ale po za wypowiedzeniem inżyniera który jak sam pisze że to nie od niego zależy (ale widać problem).... to no nie widać lepszego kontaktu GRACZ-EKIPA.... Ba nawet śmiem twierdzić że to samo gówno co było przed wywiadem jest teraz... Nie wiem po co tylko robić wywiad na którym się kłamie - jakiś chory chwyt marketingowy? No ale oczywiście można powiedzieć standardowo że problemu tu nie widać, może poczekać to wszystko po 3D... Gdzie tematów poruszanych do "Balansu" Debufferów, i BB jest już klika. No nie oszukujmy się a ekipa jak zwykle, nic się nie zmieniło kompletnie olewanie.

Różnicy nam nie zrobi jak 3D wyjdzie 2tyg później bo Drygu poświęci trochę czasu na zmiany które są wymagane na teraz.

A ja osobiście widzę parę problemów, dlaczego sh 4,5k hp 80% res i zręka bije podobnie 1vs1 w maga ognia co mag ognia w niego będący full w moc?Dlaczego Mo jest na straconej pozycji w większości walk 1vs1?Jakoś nie widzę opcji by dobry łuk/ryc/dr/sh przegrywali z magiem ognia, tak samo jak barbarzyńca bijący na czysto więcej w maga ognia prawie dwukrotnie co z resztą pokazuje ze głównym problemem w pve sa ustawione odporności (tak, zamiast balansować dmg ekipa balansuje odporności bo barba normalnie biłby dużo dużo więcej od Mo widać to po samym 1vs1 z podobnymi wartościami pancerzy/resa czy choćby biciu szczurków/zedów ktore zwyczajnie nie maja pancerzy/resa)

Mosiek 115 z samym trójzębem na moranie? W eq +15? Czy jako obserwator nie biorący udziału w walce? Pierwszy raz się spotykam z opiną, że nieubrany dmg jest gdziekolwiek brany.

Zacznijmy od tego może, że wszędzie się mówi, że to mosiek zrobi, a barba to nie... A próbował kiedyś taki barba 115 z Cierniem tego Lugusa/Morane w podobnym eq/buildzie co mosiek? Mentalność graczy nie pozwala wziąć takiego "nupskiego" dmgera, teraz się tak utarło że mo bez full eq i epika > bb bez ful eq i epika. Ludzie gadają, narzekają, a nikt nie próbuje. Może niech taki barba pójdzie ze znajomymi/Gildią? Spróbuje? A nie odrazu tworzy tematy dążące do szerokiego pojęcia "balansu", co zazwyczaj ogranicza się do zabierzmy jednemu, dajmy sobie. Nikt już nie pamięta czasów,gdzie "prym" wiodły prawie wszędzie barby?