Tu nie będzie żadnych wulgaryzmów,
Punk skąd w tobie tyle cynizm?
Poeta? Tak jestem nim.
Tylko Ja mam ten rytm.

Plociuch Avad człek bez klasy,
Kłamca zaczął pisać wiersze.
Podziwiają Cię głuptasy,
pozwól, że Ci coś obwieszczę:
Skończ wywody swe prowadzić,
marne twoje wypociny.
Nikt nie będzie Cię tu trawić,
nie zastaniesz tu gościny.
Rymy twoje to jest banał,
wynik taki z tekstu mego:
Wpuścił Avad siebie w kanał,
lecz nic w tym nadzwyczajnego.

Toxic człowieczek toksyczny,
nie hardkorowy, bardziej melodramatyczny.
Nazywasz innych głuptasami?
Lepsze to niż być pseudohardkorowcami!
Chciałbyś założyć mi kaganiec?
Twoje niedoczekanie!
Gościny? Ja tu jestem u siebie!
I w depczę w ziemię tego forumowego Sebe.
Banał? Co ty wiesz o banale?
Twoje teksty lądują w kanale.
Podsumuję cię krótko,
jesteś dla mnie zbyt cienką rurką!

Bezsensowne zwrotki twoje,
wszystkie niczym ślepe naboje.
Skończ powtarzać czyjeś słowa,
od bzdur Twoich boli głowa.
Nie do rymu wieszcz strofuje,
lecz go zaraz naprostuję.
"wdepczę" powinieneś pisać,
Polszczyzny nie okaleczać.
Nie brakuje mi słów nigdy,
ale nie chcę Twojej krzywdy.
Morał taki tekstu tego:
Daj sobie siana, kolego.

Bezsensowne zwrotki moje?
Możliwe, ale zawsze lepsze niż twoje.
Te słowa są prosto ode mnie.
Rozbolała cię głowa? Rozboli raz jeszcze!
Ty mnie chłopcze chcesz prostować?
Może lepiej zacznij hardkorować.
Polski język to język żywy,
a jak tam wasz serwer? Jeszcze dyszy?
O mnie martwić się nie musisz,
braknie ci słów jak HC nie ruszy.
Nie wystarczyło raz, wyjaśnię cię raz znowu,
ten wasz HC nie ma do Nas polotu.

Przestań z tymi wywodami,
bo z beki zalewam się łzami.
Słowa wciąż czyjeś powtarzasz,
wersy Twoje to jest blamaż.
Naucz się wierszować chamie,
słabe Twoje rymowanie.
Ty nie umiesz składać sylab
i nie musisz tego skrywać.
Oszczędź sobie wstydu chłopie,
bo w tych zwrotkach Cię utopię.

Zalewasz się łzami,
ale nad waszymi hardkorowymi losami.
Wersy moje fakt to nie mistrzostwo świata,
ale wasz płacz to czysta pornografia.
Jedziesz komuś od chama?
Lepsze to niż wyglądać na ...... tralala.
Możliwe że Mickiewicz ze mnie żaden,
ale takich łaków na wolnym pojadę.
Wstydu? Chłopczyku nie wiesz co piszesz,
utopimy to HC i zapalimy mu znicze.

Nim ocenisz czyiś wygląd,
najpierw spotkaj tą osobę.
Zdepczę Cię jak stado bydląt,
idź się schowaj za stodołę.
Twoje kłamstwa choć są liczne,
to zbyt krótkie mają nogi.
Ja tu piszę wersy śliczne,
ty wciąż pokazujesz rogi.
Strofy Twoje ślamazarne,
ustąp lepiej silniejszemu,
myśli twoje nieporadne,
weź nie kalecz już tych rymów.