Jak dla mnie też jest dobrze. Odporność procentowa na ataki fizyczne jak i różne ataki magiczne powoduje osłabienie ataku, czyli mniej strat dmg. Odporność na uroki powoduje, że urok mamy szanse odeprzeć, nie wyobrażam sobie działania uroku w skali 0-100%, to mijałoby się z celem, albo działa, albo nie. Idąc Twoim tropem trzeba by zmienić diametralnie prawie wszystkie umiejętności u wszystkich klas, dać wszystkim resy i przy okazji zmienić praktycznie grę.

Według mnie jak ktoś pisał to jeszcze za łatwo debufy od vd wczodzą na fizoli ostatnio walczyłem z dibro miałem obronę 5 na uroki a on mnie na 80 % trafiał jak miałem na uroki 50 % dla mnie to trochę za łatwo te uroki wchodzą na nas powinna być tu jakaś zmiana

Jak dla mnie, nawet nie ma co tu się wypowiadać na 'za' czy 'przeciw'. Przecież nie ma nawet żadnej propozycji konkretnej zmiany. A to, że autor dał przykład zmiany jednego uroku - wcale nie świadczy o tym, że przemyślał on pomysł. Jeśli chcecie jakiejś zmiany, to dajcie już konkretne rozwiązania, a nie: 'zmieńcie to, bo mi tak nie pasuje, teraz jest źle, ale zróbcie tak żeby było dobrze i mi pasowało'. Jeśli zaproponujesz rozwiązanie dla wszystkich uroków(co jest praktycznie nie do zrealizowania, dlatego uznano, że teraźniejsza opcja będzie najlepsza) to przemyślę głosowanie.

popieram autora, ktos pisal ze dasz wiecej pa i wejdzie, nieprawda
dajemy po 5 pa, wiecej nieda sie i niewchodzi nawet na 100%, pokazuje sie dymek i kupa, przesadzili ze zmiana na uroki, teraz tylko fizole bronia sie aby niezmieniac bo maja szanse walczyc jak korzenie nie wejda, a moim zdaniem nalezy to zmienic bo przedaszone jest jak jest 80% to zmienic na 50% jakies 30% powinno obnizyc jeszcze odpornosc.

Nie ma co porównywać ataków żywiołowych, do debuffów.
Odporność zmniejsza obrażenia ataku i zmniejsza szansę na wejście uroku. Dwie różne sprawy których nie sposób sprowadzić na jeden grunt.
A czemu widzimy szansę 100% i nieudany urok?
Bo uroki są dwu warstwowe.
Warstwa obrony PA -> Warstwa odporności na uroki -> Udany urok

owszem 2 warstwowe , ktorych niemozna przebic na 5PA wiec to przesada lekka, skoro daje 5PA czyli max bo wiecej sie nieda, do tego pisze ze szansa 100% a niewchodzi

Nie zrozumiałem postu.
Jak już napisałem uroki są dwuwarstwowe. Tylko pierwsza warstwa jest wyświetlana w %. Druga nie jest uwzględniana w wyświetleniu, ale bierze udział w obliczeniach. Dlatego może się zdarzyć, że na 100% urok się nie powiedzie.
A to, że nie można się przebić na 5PA jest normalne i nie widzę w tym nic dziwnego?
Tzn, że jak ustawimy obronę/atak na 5PA to powinien mieć zawsze 100% skuteczności bez względu z jakim przeciwnikiem walczymy?

hallo ? osy na szkieleta na 100% nie weszly przez wszystkie 4 rundy na 5 PA czy to normalne ?

I właśnie ta "dwuwarstwowość" według mnie nie jest dobra. Załóżmy że ktoś ma 300 wiedzy a i tak mu uroki nie będą wchodziły, nawet na słabe moby bo będą odbijały jakąś śmieszną odpornością. Sprawia to że na pewnym poziomie bezsensowne staje sie wrzucanie pkt w wiedze bo i tak jest duża szansa ze nie trafimy. Moim zdaniem powinna być jedna warstwa, jakiś średni przelicznik odporności które mamy na sobie i tego co dają przydzielone PA, wiedza itd. Wiem że to nie jest wcale łatwe do zrobienia dla programistów ale myślę ze to by bylo najwłaściwsze rozwiazanie. Nie mówię że to ma być zrobione już, w tej chwili ale mogłoby chociaż zostać przemyślane. Fizole są słabi na uroki, postacie magiczne są wrażliwi na fizyczne ataki - tak było, jest i będzie.. Więc nie rozumie niektórych wypowiedzi..

owszem ale wytlumacz im to