Już nie przesadzajcie
Komunikaty,kneble,słowniki....

Fakt że piszą:
Wolny slot na wierze

Ale trzeba to przeboleć :/

@Buszcik

sorki, ale to jest gra masowa, w to grają dzieci i też się uczą - tak jak rugowane są wulgaryzmy tak samo błędy powinny być przynajmniej wskazywane!
ignorowanie problemu, odwracanie głowy i przymykanie oka skutkuje jedynie tym, że wokół szerzy się bylejakość - zacznijmy wreszcie stawiać sobie wysokie cele minimum zamiast niskie maximum...

@up
Staram się ludziom to uświadamiać ale mi to nie wychodzi bo
"pszeciesz oni czesciej kożystają nisz ty"

Dlatego trzeba pomyśleć nad rozwiązaniem tego problemu bo samo poprawianie za kogoś błędu nic nie da.W pełni popieram Heavenmakera - ignorancja nie wchodzi tutaj w grę.

Kilka postów wyżej - pomorze - przecież to nie błąd, jedynie wielka litera. Wiele słów ma kilka znaczeń a różnią się pisownią, np: bug, bóg - oba są ok, tak samo jest z pomorze, pomoże.

Nie chcę się powtarzać, ale karać za to nie można. A jeśli chcecie uczyć w grze, to może zróbcie grę "Słownik ortograficzny". Ciekaw jestem ile osób przyciągnie.

Popieram pomysł. Może karanie kneblami to nie jest najlepsze wyjście, ale coś jednak trzeba z tym zrobić. Styl pisania na czacie doprowadza MNIE do rozdrażnienia... moja polonistka wpadłaby chyba w szał . Mam pewną propozycję - automatyczne podkreślanie błędów ortograficznych i jednak, mimo kontrowersji wokół tego, karanie dość krótkimi kneblami jeśli są w dużych ilościach. Mogłoby to nie dotyczyć braku polskich znaków, bo to nie razi aż tak bardzo - z wyjątkiem "ó". Może to nauczyłoby niektórych pisać w miarę poprawnie.

I od razu zmienia się forma ( kto mi pomorze?) i będzie jakby taki system i później wszyscy przywykną do pisania "Poprawnej Polszczyzny". Mam coś podobnego w komórce że piszę na przykład hcesz , to klikając przycisk do góry wyrównuje się.

I dajmy gdzie jeszcze header "Taern - bawi i uczy".

I jeszcze niech wyskakuje użycie podanego słowa w zdaniu. I odmiana przez przypadki/osoby w zależności od tego, jaka to część mowy. Albo najlepiej zatrudnić jakiegoś polonistę, który, jak tylko gracz popełni błąd, będzie się z nim łączył i osobiście poprawiał!

Serio ludzie przesadzacie trochę. Walka z wiatrakami i tyle.

No a co z wyrażeniami takimi jak j/j czy z/w albo spolszczonymi zapożyczeniami z angielskiego takimi jak "mam ciebie na hita" lub " 3 wolne sloty", takich słów nie ma ani w języku polskim, ani angielskim.

Najlepszym rozwiązaniem jest albo podkreślanie błędów i na tym koniec, albo jak ktoś naprawdę przegina pałę, że ciężko go rozczytać to knebel 10 min z dopiskiem "naucz się pisać".