Hej. Ostatnio wpadł mi taki pomysł do głowy na ulepszenie pvp. Zostałam zaatakowana przez 26lvl (ja miałam wtedy coś koło 35), ustawiam ataki, obrony, itp., klikam zegar, a tu nagle wpada dwóch powyżej 60 lvl. I ja stoje jak taka sierota, bo wszystko ustawione, pump się nie pojawi... I oczywiście ded. Ale co w związku z tym? Proponuję, że jeżeli już ktoś atakuje na czerwonym polu, to nie można się do niego dołączyć, tylko do obrony. Bo to, że ktoś atakuje, to znaczy, że chce się bić, a ja mogę akurat nie chcieć. I poczułam się trochę samotna jak mnie 3 łoiło

Dziękuję za uwagę.

PS.Przejrzałam wszystkie propozycje i nie znalazłam żadnej podobnej. Jakby co, to proszę o przeniesienie tego, gdzie trzeba

Ja mowie definitywne NIE. Dlaczego? Już tłumaczę, dobra oni się nie dolączą, ale i tak Cię ubiją jak opuścisz walkę. Na jedno i to samo wyjdzie, mowisz na czerwonych mapach.. no jeżeli jak już by zablokowano ta opcje to trzeba by było zablokować opcje Gracz vs potworek a to by wpłynelo na niekorzyść gry. Byłby bałagan...

nie zgodzę się - o ile dobrze kojarzę to w opisanej przez Ewe sytuacji PM się nie pojawi, natomiast gdyby uciekła z walki i została zaatakowana przez 60lvle to PM się już pojawi... to dlatego najpierw atakuje lowLVL a potem dołączają highLVLe... pomysł uważam za ciekawy i wart przemyślenia.

To przewidziałem i opisałem w strefie testerów ...
Drygu może warto wdrożyć mój pomysł, który tam opisałem ?

Hmm i epickie walki na wyższych levelach gdzie bije się dziesięciu graczy, którzy po dedzie się wymieniają (czyli te najfajniejsze walki) całkowicie znikną z gry... Ludzie pvp chcecie zabić!!!

zasadniczo chyba nie zrozumieliśmy się 'epickie walki' gdzie biją się gracze umówieni na ustawkę i nie ma między nimi dużej różnicy LVLi nie są zagrożone... no chyba że czegoś nie dostrzegam, ale to proszę o łopatologiczne wyłożenie swojego poglądu...

Czyli idziemy ekipą 5v5, w ekipie atakujących pada jedna osoba a następna nie może dołączyć bo: patrz wyżej. Natomiast do broniących się już można dołączyć. To jest tylko takie małe ale.

Nie przesadzajmy już. Z tego co widzę to na s1 i tak już skończyły się rajdy na zamek i czerwone tereny. Pump wygasił "nasz" zapał:)

Niezapominajcie, że pvp to jest chyba nasmaczniejszy ze "smaczków" tej gry. Ile razy można bić dźwiedzia? 100, 200, 300 ok, ale nie 5 tysiecy razy:) Z przeciwnikiem, który nie myśli, na którego masz gotową taktykę. PvP to wyzwanie, stajesz przed kimś kto kombinuje, kto też chce przeżyć, kto może ucieknąć ale i ci przypier...

Tak, ja też lubię pvp ale mając teraz 38 lvl nie zabijam graczy, którzy są ode mnie dużo niżej z poziomem. Uważam, że atakowanie lowlvl przez highlvl jest trochę... żałosne.
Propozycja blokowania dołączenia do grupy atakującej wpadł mi dlatego, że jeżeli ktoś atakuje, to i tak ma przewagę, bo wie, że będzie walka. A ten zaatakowany ma gorzej, bo: nie wie, że będzie walka i jest na początku zdezorientowany o co tu chodzi, czemu to nie komar (np. gdy walka na mokradłach), po drugie, jesli ma do czynienia z magicznymi klasami to już zupełnie nie wiadomo jaką taktykę objąć (była o tym mowa w innym wątku) po 3. jak ktoś atakuje to znaczy, że ma duże szanse na wygraną (nikt przecież sam się nie pcha w walkę, w której nie ma szans).

W trakcie pisania tego posta wpadł mi do głowy drugi pomysł. Odrzucając pomysł o blokowaniu grupy atakującej, można by zrobić tak, że jeżeli ustawię sobie ataki, obronę, itd i kliknę zegar, a ktoś się dołączy po moim kliknięciu do atakującego, to chciałabym jeszcze raz ustawić swoje PA. Bo gdy atakuje mnie np. rycerz czy barb to daję inną obronę niż jak dołącza się do niego vd czy druid.

Dziękuję za uwagę

lub dołączający do PvP zaczynają od 2 rundy. ja osobiście nie wyobrażam sobie sytuacji, gdy atakuję czerwoną czachę i do niego mogą dołączyć gracze, a do mnie, jako do agresora nie. czyli kolejna luka w 1 pomyśle.

Jako atakujący jesteś tym "złym", więc to czy ktoś się dołączy czy nie to jest ryzyko.
Ja rzuciłam pomysł, ale każdy może znaleźć jakieś "ale", które nie będzie dla niego korzystne. Jak masz lepszy pomysł, żeby zapobiec takiej sytuacji, która mnie spotkała, to powiedz, a jeszcze lepiej napisz. Może będzie lepszy niż mój