Chciałbym napisać skargę na skill druida o nazwie "Korzenie" . Większości druid'om nie podoba się skuteczność tego skilla gdyż mogła by być zmniejszona obrona fizyczna , a nie dystansowa . Druid jedynie który skill ma z dystansu to jest "Rzut kamieniem" . Proszę o zmianę tego błędu albo zmianę skilla "Uderzenie" na jakiś skill dystansowy .

U druida jest ten problem, ze jest on tak dobra postacia, ze jemu jak juz bysmy mieli cos zmieniac to na gorsze, a nie na lepsze (ale juz zostal oslabiony, wiec mu starczy ). Sama jestem druidka i w zyciu sie nie zgodze na to, by korzenie oslabialy obrone fiz, lub zeby dac mu atak dystansowy. Jak ten fragment przeszkadza druidom, to mozemy calkowicie wywalic oslabianie obrony.

No przydała by się zmiana ale może podklasy dodadzą skill dystansowy wiec cierpliwości pozostaje tylko mieć nadzieje

"Wiekszosci druidom nie podoba sie skutecznosc..." Nie znam druida 40/50+, ktory narzekalby na korzenie sama takze gram druidem, jesli uwazasz, ze korzenie sa slabe to najwyrazniej Twoja postac nie jest jeszcze na wystarczajaco wysokim poziomie, bys mogl ten skill docenic

Czy nikt już nie pamięta, że główny nacisk powinno się kłaść na grę drużynową w taernie? Nie może być tak, że każdy będzie samowystarczalny w 100%... Żadna umiejętność nie może powodować wszystkiego co dobre! Skoro korzenie osłabiają obronę dyst. to chodź człowieku w parze z MO na ten przykład;] Przecież to proste i logiczne. Moim zdaniem powinno być o wiele więcej takich zależności, żeby umiejętności członków drużyny wzajemnie na siebie działały...

e a co myslicie zeby uderzenie dawalo oslepienie?

czizzz, co Wy tu kombinujecie - druid jest jedną z najsilniejszych profek (wymagający czasowo do rozwoju ale mimo wszystko bardzo silny). Skupcie się na wymyślaniu ewentualnych podklas a nie na pomysłach jakby tu wzmocnić i tak silną klasę...

Jestem 100 % za !

Do tego 99% szansy na ukazanie gdy ofiara ma mniej niz hmmm ... 10 k hp ?
A co mi tak skoro juz tak lecimy to niech to bedzie obszarowy cios ! a co nam tam :]

tak, popieram levelup'a - dajmy VD grupowe ukazanie, sheedowi cios tysiąca pięści (wali każdego wywołując krwawienie, osłabienie, wymioty i biegunkę), MO dajmy gorące paluszki (co robią to słodka tajemnica), ryckowi dajmy debuff - polecenie - rzuca je na wrogów a oni się na siebie rzucają i sami zabijają... i tak dalej można ale to nie prowadzi do sensownego całościowego balansu.

tak jak ktoś wyżej napisał - każda klasa ma swoje mocne i słabe strony i decydując się na gre np. ryckiem bierzemy go z całym dobrodziejstwem inwentarza

A moim zdaniem, to nie ma sensu, robi sie spam i jest nieodpowiednim dziale.

co racja to racja, przenoszę do pomysłów...
Heavenmaker