Nie można dać po prostu :

Druid ma kaptur na głowie
Voodoo ma swoją laleczke w ręku
MO ma płomień z dłoni lub palców.



*Wiem powtarzam się, ale kto dziś czyta cały temat ?

ja czytam

zostaje wtedy problem z pytaniami "gdzie kupić kaptur/laleczkę?" i bardziej trolowymi, ale tych nie można uniknąć. i nie zawsze kaptur pasuje (chociaż też byłbym wniebowzięty) jeśli mamy płaszcz, to ok. ale chociażby na statku jak wyobrażasz sobie postać w przepasce na biodra i z kapturem?

@DOWN

ja o tym wiem ale znajdzie się kupa osób (przykładowych nicków nie wymienie, każdy zna:P) którym na pewno ciężko będzie cokolwiek wytłumaczyć. a do tego fizole będą marudzić, że magiczni zbyt fajnie wyglądają...
kurde, czemu ja genialnym pomysłom kłody pod nogi rzucam? nie czytać

Na małym lv kaptur raczej nie miałby wielkiego znaczenia.
Druid zaczyna być 'groźny' dopiero po 30 lv jak już dostanie korzonki, a wtedy ma już pelerynke (prawie kazda pelerka ma kaptur)
VD laleczki nigdzie by nie kupował. W trakcie uroczenia wyciąga tą laleczke z .. w sumie nie wiem skąd. A tak to może ją mieć cały czas w ręku.
Na niskim lv. kiedy Voodoo najpewniej lata z łukiem, to w momencie strzału laleczke albo chowa do kieszeni albo ona znika.

Generalnie jak by VD miał lalecze i MO swoje płomyczki, to nawet małego Druida bez kaptura dość łatwo można było by odróżnić.

Moim zdaniem bardziej bym się zasugerował bronią. Skoro ryc ma miecz i tarcze, barb młotek, sheed łapki a łucznik łuk (nie piszcie zaraz że każdy z nich może wszystko założyć, mówię o podstawowym wyglądzie) plus do tego postawę przypisaną do profesji to można pomyśleć o zrobieniu 3 broni dla magów (również każdy będzie mógł założyć każdą bo nikt nie zrobi wymogu na broni ustalonego do profy ) ale dopasowanie do nich odpowiednich statystyk np: Broń dla druida z dużą dawką wiedzy, dla Mo z dużą dawką mocy a dla vd inny styl broni (jak u sheeda) jakąś 2-ręczną lalkę.