Serwer: S3
Nazwa postaci: dagrazil
Czas: często
Opis:
często udaje się postaci pojąć moją strategię i zaatakować właściwego przeciwnika jednakże nie zawsze, bardzo często przegrywam ze szkieletami w grupie 5 a dlatego ze każdy z nich ma ułamek życia ale prowadzony przeze mnie ufoludek nie wykonczy wskazanego tylko leci gdzie mu sie spodoba, wrecz zadaje cios i zamiast poprawic drugim wycofuje sie i biegnie do nastepnego, nie wystarczy ze skutecznosc ciosow jest kiepska potrzeba mi jeszcze losowania przeciwników do bicia, w ten sposob musiałabym dojśc do 30 lv na psiokach

To normalna reakcja.
Jeżeli zaznaczysz potwora a on umrze to
reszta rozkłada sie pomiędzy resztą drużyny

Tak jak piszesz dzieje sie w 2 przypadkach
1. Kiedy zabiles zaznaczonego moba (lub padl na samym poczatku rundy przez obrazenia z czaru rzuconego wczesniej) Twoje pozostale ataki losowo wymierzane sa w pozostalych przeciwnikow.
2. Mob ktorego zaznaczyles dostal od innego ochrone na poczatku rundy i wtedy Twoje ataki przechodza czesciowo na moba, ktorego zaznaczyles, a czesciowo na tego, ktory dal ochrone (dzieje sie tak, poniewaz ochrona nie daje 100% szansy obronienia tego, na ktorego sie ja rzuci i czesc atakow moze przejsc przez ochrone).

Jest to wprowadzone celowo i w tych przypadkach nie ma bledu (jesli miales tak w innym przypadku niz powyzsze to opisz to tutaj). Skoro nie dajesz sobie rady z tymi mobami proponuje jeszcze przez jakis czas atakowac jakies slabsze (wiem, ze mniej expa, ale ryzyko tez mniejsze), lub zainwestowac wiecej punktow w PŻ.

bede pilniej sie przyglądał w razie czego dam znac choc bo możliwe ze to wyjaśnia sprawe, sprawdze do jutra w razie watpliwosci napiszę, dzięki