Mam pomysły na odnośnie aragonitu i topazu. Kto jest za tym, żeby za 80 golda topaz szlifował Tizemlin? Kto jest za tym, żeby za 40 golda Tizemlin szlifował aragonit? czy jesteście za tym, aby Tizemlin szlifował 4 kryształki topazu za 80 golda? a aragonitu 6 kryształków za 40 golda? Ja myślę że jak topaz przed szlifem kosztuje 140 golda, to jednak topaz po szlifie by mógł kosztować 14k a aragonit przed szlifem kosztuje 800 golda, po szlifie by mógł kosztować 8k. Jeżeli chodzi o skup, to ja myślę żeby Darko Gnarl skupował oszlifowany aragonit, a Leila niech by skupowała oszlifowany topaz za 14k. Nie pozwólmy topazowi i aragonitowi się marnować! Nie sprzedawajmy topazu ani aragonitu u Zohara, Woberga czy Borgitty. Zgadzacie się ze mną? To jest tylko moja propozycja.

składniki flasz/inhibitorów nie powinny być źródłem dochodu jak np. halit.

więc topaz odpada na pewno (zwłaszcza, że łatwo się do niego dostać). co do aragonitu, to mimo, że jest potrzebny do flaszy to ze względu na uciążliwe położenie mógłby być źródłem dochodu.

ale i tak najlepiej zrobić coś z halitem (zmniejszyć wagę np.)

Dla mnie to zupełnie zbędna sprawa. Aragonit zawsze przerabia się na flaszki, a nawet gracze go skupują żeby robić flaszki samemu. Topazu chyba nikt nie zbiera, nie opłaca się robić inhibitorów.

Według mnie dobry pomysł 50% argonit tak jak powiedział/a 3siu
mógłby być dochodem.

powiedział