Ech, naprawdę widać kiepską znajomość gry. Lodowa czy strateg trwa cztery rundy tylko na 7 poziomie, ukaz ma 28% szans na sukces na 7 poziomie, ukazuje sie fizoli "przy okazji", a nie docelowo. Powiem też, że szansa na aure z lodowej jest mniejsza niż ukaz u VD.

Jeśli masz trochę szczęścia i wiedzy, to ukaz leci już w drugiej rundzie. Szpila u łuka trwa 3 rundy, a jako że to atak w zwarciu, to traci się na dwa sposoby
* pierw się strzela, potem szpila
*kiedy szpila się kończy, trzeba ją ponawiać, mimo że jeszcze trwa. Czyli co dwie rundy.

Nie mam żadnego osłabienia, chyba że mówisz o zatruciu. Które jako vd możesz dać jako debuff (urok, pierwszy w kolejności), lub przy okazji w uderzeniu.

VD to jedna z najlepszych klas do pvp. Rozumiałbym gdyby chodziło ci o bossy, gdyż od gmo w górę łuk bywa bardziej przydatny niż VD, ale jeśli czepiasz się do pvp... ogarnij się.

PS: Grasz VD na moc i uskarżasz się na problemy z wbiciem uroków? Z każdym lvl przewaga wiedzy klas magicznych nad fizolami zwiększa się, więc im dalej tym łatwiej. Jednocześnie, mając moc walczysz za pomocą UC, a z uroków to szpila i jazda...

Takie gadanie ze jak wejdzie lukowi to nie masz 6PA ale jak wczesniej wejdzie tobie to luk nie ma o ile dobrze licze jakichs 60% celnosci??
Z 2 urokow tylko a nikt nie kazde robic Ci w pierwszej turze Ukazania bo w 99% Ci sie nie uda bo ukazanie nie jest na pvp tzn na turniejach juz je wsadzalem i to nie raz drutom ale tu nie o tym.
Irytuje mnie ze kazdy "noobek" chce ulepszac wlasna postac wzglednie oslabiac inne zamiast probowac szukac taktyk i cieszyc sie ze cos sie wlasnego tworzy wlasny styl gry.
Ale jak sam piszesz masz stosunkowo niewielki staz wiec wzglednie Ci opuszcze:)
Wracajac do czasu gdy moj VD mial Twoj lvl to bylo jakies 2 miechy temu wiec stosunkowo niedawno a zapewniam Cie ze jak sam expilem to 1000HP to znaczna przesada mialem moze raptem 800-900 a many nie wiem czy mialem 500 zreszta i teraz mam chyba 630 (na 65 lvl) ale fakt duzo wiecej wiedzy i mocy i moby padaly z reguly szybko owszem ten styl gry sprawial ze na bosach mialem problem ale jak sie je urokami oslabilo to byl spokoj
Taka rada VD to nie jest profa do robienia rozwalki a do tego by jej nie trafic mam nadzieje ze to dostrzezesz expiac sam:P

Nie pisałem aby ulepszać Voodoo osłabiać inne. Napisałem że nie na miejscu jest to że łucznik ma tyle dubuffów mimo tego że to łuk a nie postać magiczna powinien bić mocniej tak też napisałem aby zwiększyć mu dmg , kosztem debuffów/

A kto mówi, że to postać magiczna ma priorytet na debuffy? MO nie ma żadnych, co stanowi mniej niż barb. Ryc niewiele ustępuje druidowi.

Bo tak w naturze powinno być postacie magiczne/fizyczne.
Może Ci się wydawać że to czary - okrzyk na wojnach dodawał agresji złości = większy dmg, Rozkaz = przy rozkazie chcemy być posłuszni ojczyźnie. Dla mnie osobiscie nie pasuje szpila w oko dla łucznika. To jest moja propozycja a Wy macie prawo do tego by się z nią zgodzić bądź nie od tego ten dział jest.

Bo to nie jest szpila w oko. To jest piasek, sypnięty w oczy. Czyli klasyczna sztuczka gladiatorów i łotrów. Nie mów że coś jest bardziej logiczne czy rozsądne...

VD najsłabszą klasą w grze... ciekawe co jeszcze tu przeczytam

Taa Normalnie strach sie bac

Co do tego ze barb vs vd to nie chce nic mówic by warna nie dostac.Ogarniety vd nie da sie połozyc barbowi wystarczy wsadzic mu szpile i juz lezy.Nawet z resami siegającymi 68%(garnek + carat + 2x arcan) szpila potrafi wejsc a jak juz wejdzie to celnosc słabiutka.Poza tym jak dasz 5 pa w uroki to on cie z dystansu dojedzie.A to do tego ze barb 45(lol ) bił w ichi 1k..pewnie z full bufami ryca all na 7 poziomie lub z siłą siegającą koło 250(??)

A co do tematu To nie przesadzajcie łuk jest debuferem potęznym ale własnie tym nadrabia swój stosunkowo słaby dmg.Wszyscy chcecie "balansowac" profy ale wasze propozycje ograniczają sie do tego by osłabic wszystko co sie da oprócz własnej profy

Koleś, nie ośmieszaj się (mówie do założyciela tematu). VD jest najsłabszą postacią w grze? To może pora zmienić profesję na inną skoro nie ogarniasz VD. Co ci przeszkadza że łucznik ma tyle debuffów? Nam nie przeszkadza to, że VD ma tyle debuffów wiec się nie czepiaj. Zanim zabierze się to 6 PA to najpierw musi wejść strateg i lodowa, a jak VD wsadzi szpile łucznikowi to pozamiatane. I od kiedy łuk posiada szpilę w oko? To jest piach w oczy, atak w zwarciu, sypiesz przeciwnikowi piaskiem w oczy.

Żeby w PvP nie dostawać od rycka nie trzeba być mega koxem z niezwykłymi umiejetnościami.
Umiejętny VD robi z rycami co chce...