W Taern zapanowała dziwna cisza, nie było najazdów potworów, ale tak naprawdę była to cisza przed burzą, silna drużyna wojowników nocy zbiżała się do miasta Taern...

Boss wyglądałby jak normalna grupa nie występowałby sam lecz losowo 3-4.
Jeżeli można byłoby zrobić tak aby nie było widać to jest w grupie z bossem, było by ciekawiej. A mianowicie już tłumaczę.

Drużyna składająca się z 4 wyglądałaby następująco.

Przykładowo Gregorius,Czarny Druid (byłby on głównym bossem miałby najwięcej HP/Many , leczyłby swoich, rzucał korzenie które rzadko by wchodziły ale tylko na ryc/barb/sheed ), Jakiś Rycerz Mroku ( posiadałby skille normalnego rycerza miałby 50lvl rzucałby rozkaz, tarcze , waliłby wręcz oraz z dystansu ( kamyki ), wrzucał furie, odbierał z kogoś atak 2x na walkę Upiorny Mag ( waliłby tarcze, podpalenie , inke , kule ognia. Oczywiście zrobić ich tak aby druzyna 5x 70min lvl by ich zabiła po 20rundach np.Nie wiem dokładnie jak system walk działa. Ale jakby się udało

Respiłby się raz dzienie na 2 godziny. Większe lvl miałby naprawdę większą rywalizację. I Rarów mogłoby być z nich znacznie więcej dla każdej profesji po 1 , szansa 4% , najlepiej tych rarów co brakuje dla danej profesji dużo magów się skarży że nie ma zbroi, fizole na rękawice.

Całkowicie nie widzę konsekwencji. "Czarny druid" jako główny boss byłby do niczego - miałby zabijać z korzonek? Nikt by się nim nie przejmował, rzucić oczyszczenie i wioo. Nie ma czegoś takiego, jak atakowanie konkretnych klas - atakuje raczej w zależności od miejsca.

Rycek na 50 lvl, mimo bloku zostałby pewnie położony w góra dwie rundy. Mag też długo nie wytrzymałby. Co chcesz zrobić, by tak słabą drużynę męczyć 20 rund w dobrej drużynie? Zwłaszcza że nie widzę tutaj nikogo, kto byłby groźny dla graczy.

Skarżą się na brak rarów na niskie lvl. Na wyższych poziomach nie ma takich luk.

To nie byłyby moby które mają 1000hp. Mieli by po 20k druid z 26-30k. Mocno by leczył po 1k. Mieli by obronę odpowiednią na swój level. Tak ale każdy rar można sprzedać. Rękawice byłby popyt i armor bo nie ma a dużo jest lvl co by chciało mieć.

Szukanie wendi przez blisko 40 min, kiedy potrafi pojawić się jeszcze "po czasie" jest wystarczająco męczące. Wypunktuj ładnie moby, średnie dmg, odporności, czas pojawiania się, miejsca, czas rozrzutu, rary i ilość statystyk. Teraz to ledwo pomysł rzucony w eter.

PS: Nadal nie mogę zrozumieć tytułu tematu.

Chyba chodzi o to, żeby moby były tak samo inteligentne jak gracze. Że druid leczy tego co ma najmniej HP, dodatkowo rzuca źródło i kondycję, łucznik jak wbije stratega to później bije z mocniejszych strzał itp.

Jeżeli chodzi o druida to tak aby leczył kogoś jak spadnie mu ileś tam HP. Np jak ma mniej jak pół ale oczywiście aby nie było to takie trudne max 5x może kogoś uleczyć przykładowo. Chodzi o to żeby przykładowo Łucznik walnął 1debuffy , mocniejsze strzały zabierał komuś PA. A rycek widząc że przykładowo druid został nadmiernie atakowany zabiera od niego atak i włącza tarczę. Postaram się do końca tygodnia pozbierać informację z innych propozycji np itemów jakie są potrzebne i zedytuję pierwszy post.

Tylko do końca tygodnia? Szybki jesteś

Jak robisz pomysł to dajesz cały odrazu a nie jutro dropi to a pojutrze tamto.

Proponuje juz nie wymyslaj nic.
Tyle bredni ile do tej pory w tym temacie wypisales wystarczy.
Drut 26k HP i pewnie jeszcze niech ma z 5k many a co mu tam to na takiego typa samego trzeba jakichs 5 VD koksow ktorzy go beda ktorzy beda go tylko ssac nobo co ture bedzie mu wracac 250 many przydalby sie rowniez ryc niech mu korzenie zaklada non-stop kilku fizoli lub MO do zabijania go i drut by nikt w teamie nie padl no to tak mysle ze samego druta ogarnieta ekipa +60 lvl bedzie sie meczyc(przyjmujac ze drut bedzie korzystal ze swych umiejetnosci chociazby w polowie jak gracz) nie wspomne o obstawie.

Druga rzecz ktora jest dla mnie nawet bardziej nurtujaca okreslenie mialby grac jak gracz.
Jak u diabla chcesz to osiagnac?? ktos z GM ma siedziec na tym bosie i grac??
Kazdy boss generowany bedzie mial algorytm losowy i nie da sie mu zmienic taktyki na inna jak chcesz z niczego zrobic cos??

Ehh... Czemu pomysły zakładają gracze, którzy nawet w połowie nie znają gry? Dla mnie to jest goblin mag jako boss, z pomocą rogatego oraz dwójki szamanów, przemianowanych na MO. Mag jako postać wzorowana na druidzie wrzuca oski, korzonki, leczy po ~300 hp. Rogaty wrzuca ochronę poranionym sojusznikom. Można też zrobić jak karakany - wrzuca zawsze danemu magowi, niezależnie od posiadanego hp.

Wszelcy łucznicy rzadko marnują ataki na ponawianie debuffów, które już są.

Co to druida - jeśli wzorować go na istniejących mobach, to wrzucałby uleczenie stosunkowo rzadko, góra raz czy dwa na rundę. Nie stanowi to taki problem, że przeciwnik niepokonany, nawet jeśli będzie leczył sporo. Dobry MO czy barb potrafią zadać 8 k dmg w rundę...