Tak.

Dziś walczyłem z MO co z tego że w zwarcie miałem 5pkt jak i tak rzucił podpalenie.
Ale pierwsze rzucił sobie Ognistą tarczę. Zacząłem ssanie 5x po 1 PA wszystkie weszły ale co z tego że on miał 0 jak po każdym ukradnięciu 120 many zabierało mi 140hp. Straciłem 600 hp przy podpaleniu straciłem jakieś 230. A następna runda już tylko czekanie na śmierć bo podpalenie mnie wykończyło.

Drugim razem myślę nie zrobię inaczej obr 5 wrecz/dyst i szpila - weszła. Ale Dostałem tak czy siak podpalenie, wrzucił tarczę i dostałem z czaru za 260. To myślę może się uda bez ataku po tych 4 turach nie wrzucał tarczy dałem 5x atak z uderzenie po 3/3/2/2/2 i tylko jeden wszedł.

Nie ma co osłabiać ssania bo i tak mniejszy lvl prawie nic nie wyssie.A na bossach to czasami jest tak że 4 rundy nic nie da nawet jak jest 4pa.

Zgadzę się z Jachem i Sildo, VD też musi mieć coś czym mógłby zdominować przeciwika tak jak rój os u druta zabiera PA tak samo VD pozbawia możliwości ataku magicznego. A pozatym od obrony przed ssaniem jest obr. fizyczna i ustawia się ją w określonej liczbie PA w zależności od potrzeby