lisarioIII napisał(a):
Hej
heh Co Ty masz z tymi druidami?
Watek jest o toporkach ew. innej broni rzucanej.
Gwarantuję w 100% że nawet na moment nie myslałem o druidach pisząc poprzedni post.
lisarioIII napisał(a):
Ile taka zmiana wporwadziłaby nowej jakości do pvp? Teraz jak widzisz gracza to już po uzbrojeniu wiesz jaka to profa i szykujesz odp taktykę. I np: widzisz mo, ubierasz się na ogien itd. A tu nagle sruuuu toporeczek leci i cała taktyka poszła w........
Myślałeś o MO, a jeśli z toporków mógłby korzystać MO, który ma własną potężną broń dystansową... to druid czym bardziej. Mowa jest o nowej broni, nowej umiejętności, a jakoś ciągle widzę luki, które umożliwiłyby druidowi z niej korzystać. Ze wszystkich możliwych klas on miałby największe korzyści z nowej broni dystansowej.
PS: Przykład absurdalny. Resy na ataki fizyczne posiada się zawsze (jakieś 65%). Na magiczne, np. ogień - maksymalnie do 80%. Nie wiem jak potężny musiałby być rzut toporem, by mimo wszystko zadał obrażenia większe niż tradycyjna kula ognia, nawet jeśli odporności są ciut mniejsze.
Oba to ataki dystansowe, więc w zasadzie nie zaskoczysz. Raczej zrobisz coś bezbrzeżnie głupiego, bo prawie nikt nie zdoła osiągnąć resów 80% na ogień, a za to jest szansa że ktoś w ogóle nie zdążył ich nałożyć.
Co innego, gdyby toporek był atakiem magicznym, np. zależnym od energii. Lecz od początku temat się trzyma, że to jest broń dla fizoli, wiec MO i tak nie powinien móc z niej skorzystać.
lisarioIII napisał(a):
Jeden cytat:" poza tym że wprowadziłeś możliwość wyczerpania się amunicji w zamian za bliżej nieokreślone korzyści." - pokaż mi gdzie ja tak twierdzę? O jakich bliżej nieokreślonych korzyściach mówisz?
Czyli broń ma się wyczerpywać, a w zamian nie ma korzyści, np. większe dmg/celność niż z innych umiejętności? To po kiego taka umiejętność? To rozsądne że musi być coś za coś. Jeśli nie - powracam do zdania, które tu już wypowiedziałem. Jeśli ta umiejętność nie jest lepsza od kamyków/strzału z łuku, to po co tyle się męczyć z czysto estetyczną robótką?
lisarioIII napisał(a):
Zaprzeczas też sobie np: cyt" Brakuje choćby jednego zdania, które mógłbym realnie skomentować." - piszesz takie zdanie w poscie który zawiera SAME komentarze a ZERO własnych pomysłów. Potrzebujesz matematycznych faktów - a może wysil się trochę i sam zaproponuj?
Jak dla mnie CIĄGLE ten pomysł to strzał z łuku, tyle że z limitem strzał. Jeśli toporki będą zbyt silne, to obiecuję - rzucam łuk w bok i jako łucznik rzucam toporkami, bo pewnie jako broń obuchowa będą lepsze w PvM...
lisarioIII napisał(a):
Ten temat już wyczerpany, czas przejść do konkretów.
Uczciwie musze przynac ze np Twoje zdanie cyt:"Zależy od wzoru. Jeśli wzór zakłada tylko zręczność i siłę, jakoś wątpię by z niej korzystał MO czy vd" - cokolwiek wnosi. Tylko właśnie problem tkwi w Twojej postawie - bo tak masz racje że to zależy od wzoru - więc można zaproponowac takie rozwiązanie zeby każda profa mogła korzystac (np liczony zarówno ze zreki jak i wiedzy i już) - ale nie po co, lepiej zgłaszac negatywy i watpliwosci. To nie jest żaden problem, jeżeli widzisz przeszkody to działaj i myśl jak je ominąc. A nie tylko negacja.
Właśnie NIE chcę, by każdy mógł z tego korzystać. Bo jak każdy, to i druid. Dodanie umiejętności, dzięki której można zadać ~500 dmg (~200 dmg z resami) nic nie da nikomu, a za to wzmocni potężnie druida.
Chcesz posunąć temat dalej - gadanina NIC nie przyniesie. Trzeba konkretów, liczb, wzorów. Nie zamierzam w tym pomagać - wątpię by możliwa była zmiana przy zachowaniu balansu całej gry. Nie mam wizji, w jaki sposób pomysł mógłby cokolwiek zmienić na lepsze. Mimo że cały pomysł powstał dlatego, że druid ma korzonki, które uniemożliwiają atak wręcz fizolom - prędzej obróci się przeciw łucznikowi, który będzie bił niewiele lepiej, niż z toporków... Druid i tak będzie nie do ubicia - skoro MO z potężnym DMG zwykle nie daje rady, to żadne toporki tego nie zmienią.
Poprawią tylko grupowe PvP, zapewne głównie na korzyść barbarzyńcy. Rycerz bawi się w tarczę, a sheed ma zawsze haudoken.
PS: Najlepszym pomysłem z całego tego tematu byłby rzut nożem zamiast rzutu kamieniem. Jak dla mnie szansa znalezienia kamienia (o odpowiedniej wadze, wyważonego) niemalże wszędzie jest tak duża... - równie dobrze można nosić zapas kilkudziesięciu sztylecików i odzyskiwać je po walce. Podobnie jak strzały